piątek, 1 marca 2013

Od Misty

Od zaginięcia mojej rodziny błąkałam się po różnych miejscach świata. Bez przyjaciół, bez rodziny, bez miłości szukałam nowego domu przez 15 lat. Błąkając się nocą zaszłam aż tu do tej watahy. Inne wilki patrzyły na mnie nieufnie i ze złością w oczach. Czułam jakbym była inna. Doszłam do centrum watahy gdzie była para Alfa. Trochę przestraszona zapytałam czy mogłabym dołączyć do ich watahy. Bejla (tak się przedstawiła) powiedziała że mogę. Powiedziała też bym zwiedziła terytorium watahy. Zrobiłam tak, widziałam przepiękne krajobrazy. Zatrzymałam się pod wodospadem by zaczerpnąć wody. Gdy podniosłam głowę i odwróciłam się moim oczom ukazał się bardzo przystojny wilk. Serce zaczęło bić mi jak szalone. Przedstawił się jako Oroz. Pomyślałam że to może być ten jedyny...