środa, 13 marca 2013

Od Visty

Była akurat słoneczny dzień. Ostatnio coraz częściej się zdarzają. Widać że idzie wiosna. Wybrałam się na polowanie. W lesie było tak przyjemnie. Prawie zapomniałam że chciałam upolować drugie śniadanie. Chodziłam sobie i oglądałam jak wszystko odmarza. Nagle wpadłam na trop sarny. Po chwili już ją widziałam. Podkradałam się powoli i skoczyłam na sarnę. Ktoś jeszcze na nią skoczył. Zderzyłam się z tym kimś ale sarna została zabita. Otrzepałam się i popatrzyłam na wilka. Kogoś mi przypominał.
- Vista? - zapytał znajomym głosem przyglądając mi się
- Simon? - zapytałam patrzą na niego
- To ty! - zawołaliśmy jednocześnie
- Ty też dorosłeś?
- Tak, jak widać
- Wiedziałam że kogoś mi przypominasz
- Ty mi też
- Hmm, a co zrobimy z sarną? Może zjemy ją razem? - zapytałam
- Pewnie! - odpowiedział Simon i zaczęliśmy jeść. Po pewnym czasie skończyliśmy.
- To co teraz robimy? Może pójdziemy na łąkę? - zapytałam

< Simon dokończ >