Gdy szliśmy do domu zaatakował nas nieznany wilk. Nastroszyłem się i krzyknąłem:
- Kim jesteś! On nie odpowiedział, ale też zaczął warczeć. - Uciekaj - krzyknąłem do Misty Gdy to powiedziałem nieznajomy wilk skoczył na mnie,a ja odepchnąłem go tylnymi łapami. Miałem żywioł ognia, więc zrobiłem ognistą kule i zaatakowałem nią przeciwnika, on w postrachu uciekł. - Nie wiadomo co jeszcze nas spotka w drodze do jaskiń- powiedziałem do przestraszonej Misty.
< Misty, dokończysz? >
|
||