Poszliśmy razem na polowanie, wypatrzyliśmy pięknego jelenia, niestety
nie udało nam się go upolować przez moją niezdarność, biegnąc potknęłam
się i wpadłam na Claus'a, przeturlaliśmy się parę metrów, aż dotarliśmy
do zbocza pagóra i turlaliśmy się w dół, gdy się zatrzymaliśmy, Cluas
leżał na plecach a ja na jego brzuchu. Popatrzyliśmy na siebie po czym
oboje zaczęliśmy się śmiać.
- Przepraszam. - zachichotałam.
- Nic się nie stało. - odpowiedział z uśmiechem.
< Claus? >