Simon pobiegł do reszty szczeniaków i normalnie się z nimi bawił.
- Co mu powiedziałeś? - zapytała Nika
- Jak sądzisz?
- No nie wiem
Popchnąłem Nikę do wody.
- Powiedziałem mu to że jak będzie taki markotny to ominie go zabawa.
Szczeniaki weszły do wody. Zauważyliśmy że nawet świetnie pływają
<Dodasz coś Nika?>