niedziela, 16 grudnia 2012

Od Bejli

Gdy Afenne powiedziała że Shanti nie żyje przeraziłam się
- Na prawdę!?
- Tak – odpowiedziała smutno
- Jak to się stało?! Nie da się jej jakoś ożywić?
- Niestety nie. Jakiś wilk zaatakował ją i Hala. Hal przeżył, ale Shanti nie.
- To straszne, powiedz wszystkim że jutro o 15 będzie pogrzeb. - powiedziałam. Po pogrzebie myślałam, kim był ten wilk, czemu to zrobił? Nie mogłam znaleźć odpowiedzi.