środa, 5 grudnia 2012

Od Aelmi

- Jasne! - Odpowiedziałam z krzykiem w głosie
- To znaczy...
Przerwałam mu - Tak dokładnie, będę twoją partnerką.
- Serio?! - Cher mnie się spytał tak jakby nigdy nie rozmawiał z wilczycą.
- Serio. Powiedziałam ze znudzeniem
Dziękuje to co pójdziemy nad wodospad.? - Powiedział ze strachem
- Oczywiście. - Zarumieniłam się
I tak szliśmy, szliśmy aż doszliśmy. Było cudownie, a Cher wydawał się zauroczony po uszy. Patrzał się na mnie godzinami, lecz ja to lubiłam.
- Yyy... Aelmi?
- Tak?
- Mogę cie pocałować? - Zapytał
- Jasne. - Odpowiedziałam ze strachem lecz uśmiechem na twarzy.
[cmok]
 < Cher dokończ.... >