środa, 5 grudnia 2012

Od Friscketa

Chodziłem sobie po lesie gdy nagle spotkałem jakąś wilczycę wiedziałem że skądś ją znam.
- Mona?!
- Co? To ty??!
- Tak to ja Friscket twój brat!!
- Ale przecież ty zostałeś u rodziców.
- Kiedy cię wygnali ja też odszedłem razem z Legsem.
- Co??Legs też tu jest??
- Tak pamiętam jak się w nim podkochiwałaś.
- Ma już partnerkę?
- Tak Shira!!
- Szkoda...
- Nie martw się są szczęśliwi.
- Fajnie.