piątek, 18 stycznia 2013

Od Milki

W nowej watasze było bardzo fajnie i alfy okazały się miłe... Plątałam się tak po lesie kiedy nagle zobaczyłam jakiegoś samca, który leżał spokojnie na polance. Już go wcześniej widziałam, to był...to był...Brail! Jaki on był słodki i cudowny... Wpatrywałam się w niego przez jakiś czas uważając żeby mnie nie widział. Wreszcie "ocknęłam" się z myśli i już miałam zawracać kiedy Brail mnie zobaczył. Trochę się przestraszyłam.
- Co tu robisz? Jesteś nowa? - zapytał nagle.
- Em... Tak ja...jestem Milka. A ty to Brail prawda?
- Tak, z kąd wiesz?
- Słyszałam jak jakieś wilki tak na ciebie mówiły.
Starałam się ukryć zarumienienie.
 
< Brail dokończ proszę >