Byłam wściekła. Jak on mógł mi to zrobić? Myślałam. Zaakceptowałam Ayszhę! Całkowicie znienawidziłam mojego dawnego przywódcę.
Postanowiłam zemścić się na nim, za to że wtargną do mojego umysłu i próbował mną zabić Hala i Ayszhę. Ja zupełnie nie byłam winna. On to zrobił. Nie ja. Postanowiłam zabić go, nawet jeśli miałabym przy tym zginąć. Dalej bardzo lubię Hala i postanowiłam nie akceptować nikogo kto chcę jego lub Ayszhę zranić.