Gdy wyszłam z jaskini Hige zastanawiałam się czemu mi pomógł. W końcu
zostawiłam te myśli i poszłam do swojej jaskini i próbowałam zasnąć. Nie
wiem czemu, ale nie mogłam zasnąć, więc poszłam nad jezioro. Usiadłam
na brzegu, popatrzyłam na swoje odbicie w wodzie i zamoczyłam łapy. Po
chwili zauważyłam Hige, ale nagle zniknął. Kilka minut posiedziałam nad
jeziorem i zrobiło mi się chłodno, więc postanowiłam wracać do jaskini.
Gdy weszłam do jaskini Hige tam spał. " Co on sobie myśli?!?! Że wejdzie
sobie do jaskini samic, którą ledwo zna i zaśnie?!?! O nie!" Skoczyłam
na niego i powiedziałam:
- Co ty sobie myślisz?! - Powiedziałam i lekko warknęłam.
Zdziwił się i powiedział:
- Co za wilki, pospać nie dadzą! - Wstał, ziewnął i znowu się bezczelnie położył zasypiając, ale tym razem w kamienny sen.
- Jesteś bezczelny! - Powiedziałam.
Położyłam się jak najdalej od niego i zasnęłam.
< Hige dokończ >