czwartek, 7 lutego 2013

Od Renee

- Emm.. boo.. nie ważne.. - Odparłam smutno. I co teraz? ech..A miało być tak pięknie..
- Hejj.. Co ci?
zapytał.
- Mówię że nie ważne..
- Proszę powiedz. Może pomogę? - powiedział a ja uśmiechnełam się nie zauważalnie pod nosem. Pomógł byś, niestety przybyłam za puźno ech..
- Nie pomożesz.. uwierz.. musiałbyś zrezygnować z tego co dla ciebie najważniejsze. - Powiedziałam poczym pobiegłam w stronę mojej nory pozostawiając mojego anioła z zdezorientowanym pyszczkiem w środku lasu. Podrodze spotkałam Bloodspil.
- Boże jakie te nowe wilki są wkurzające - powiedziała
- Co?
spytałam.
- Ja sobie biegnę a tu nagle pod nogi wpada mi jakaś fioletowo czarna wilczyca! I jeszcze mówi że to moja wina!
krzyknęła. Fioletowo czarna wilczyca? Kogoś mi to przypomina. Nawet wiem kogo. Moją niezdarną siostrę.. idę się z nią spotkać.