Biegłam
sobie lasem gdy nagle wpadłam na jakiegoś wilka. Gdy się podniosłam
o mało co znowu nie upadłam. Przede mną stał przystojny basior. Jego
oczy.. takie magiczne..
- Hey! Żyjesz? wyrwał mnie z transu. - Ee..mm.. tak! Sorrka.. powiedziałam. - Hah.. Jak ci na imię jesteś tu chyba nowa?Ja jestem Picallo. - Renee. Tak, próbuję się trochę zaklimatyzować. - uśmiechnęłam się.... AAA zaraz zemdleje - Ja muszę już iść powiedział - Spotkamy się jeszcze? odważyłam się zapytać... < Picallo? > |
|