Kiedy zobaczyłam Dark'a wychodzącego z za krzaków bardzo się
zdziwiłam. Mówił, że chciał złapać królika. Słyszałam, że głos mu
drży. Kłamał. Ale bardzo mi się spodobał.
- Hej Dark. Ja mam na imię Leo. Nie wiesz może gdzie znajdę Alfę tej
watahy? - przedstawiłam się
- Jasne, jasne. Chodź za mną. - powiedział jak oszołom Na miejscu:
- Leo to Bajla, Alfa naszej watahy. Bajla to Leo. - powiedział Dark z
zakłopotaniem
- Witaj Leo. Co cię tu sprowadza? - spytała Alfa bardzo miło
- Ja chciałam dołączyć do tej watahy. - powiedziałam oczekując odpowiedzi
"Zapraszam"
- Zapraszam. Nasze progi stoją dla ciebie otworem. - powiedziała uśmiechając
się
- Dziękuje. - powiedziałam
- Dark. Zaprowadź proszę Leo do swojej jaskini. Ma numer 3. Naprzeciwko
twojej. - powiedziała Alfa.
Pod Moją jaskinią:
- To twoja jaskinia. - powiedział Dark
- Ładna. - powiedział oglądając wnętrze
- Muszę ci coś pokazać. - powiedział
-A co? - spytałam Ale w tej samej chwili Dark mnie i siebie prze
teleportował do jakiegoś pięknego miejsca.
- Co to za miejsce? - spytałam oglądając je
-To miejsce zakochanych. - powiedział
- A co my tu właściwie robimy? - spytałam
- Chciałem ci pokazać okolice. - powiedział Dark
- Może resztę jutro zobaczymy? Tu jest taj pięknie. Apropo, co jest tam w
dole? - spytałam raz po raz
-Tam jest wodopój. - powiedział wskazując łapą na dużą taflę wody
- Pacz Dark słońce zachodzi! - powiedziałam obracając się
- Leo chce ci coś powiedzieć. Kocham cię. - jak to usłyszałam to miałam wrażenie że to tylko sen. Zamurowało mnie.
<Dark dokończ proszę>