Nie
za bardzo wiedziałam po co my to robimy ale pobiegłam z Balą nad
wodopój, pewnie chciała nakrzyczeć na Starrka że ją gwałtownie
obudził. Nad wodopojem zobaczyłyśmy Starrka. Gdy nas zobaczył
zaczął uciekać do lasu.
-
Za nim! - krzyknęła Balaa i rzuciła się za uciekającym, a ja
pobiegłam za nią. Biegłyśmy długo za nim przez las. Nagle
Starkowi drogę zasłoniła ściana skalna, prawie na nią wpadł, a
my prawie wpadłyśmy na niego.
<Balaa
dokończ>