Pewnego
dnia szłam sobie niedaleko wodospadu i myślałam. Jako Samica Alfa
powinnam sobie znaleźć partnera – mówiłam w myślach do siebie.
Nagle wpadłam na kogoś, straciłam równowagę i wpadłam do wody.
Zaczęłam się topić i straciłam przytomność. W pewnej chwili
usłyszałam gdzieś w oddali jakiś głos
-
Bejla! Bejla! Obuć się! - otworzyłam oczy i zobaczyłam nad sobą
Zeusa
-
Nic ci nie jest?
-
Nie. Co się stało?
-
Ym no wpadłaś na mnie, straciłaś równowagę, wpadłaś do wody i
zaczęłaś się topić a ja cię wyciągnąłem.
-
Przepraszam, właśnie myślałam i cię nie zauważyłam. Zawsze
kiedy stanie się coś co by się nie stało gdybym nie myślała
podczas chodzenia to mówię sobie że nie mogę chodzić myśląc a
potem i tak to robię. - powiedziałam, a potem chodziliśmy sobie po
lesie i rozmawialiśmy. Nagle znaleźliśmy się w miejscu
zakochanych i akurat zachodziło słońce, więc oglądaliśmy je
razem.
<
Zeus dokończ >