Gdy usłyszałam jego odpowiedź stanęłam koło niego i zaczęłam na niego warczeć
- Nie ruszysz się ! Nie pozwolę na to żebyś gdzieś poszedł!
- Ale nie musisz od razu warczeć!
- Widzę że nic innego od ciebie nie przemawia!
Zobaczyłam jak przewrócił oczami.
Usiadłam i przestałam warczeć
- A tak poza tym to wiesz co się stało
Powiedziałam po czym spojrzałam się na niego
<Cher dokończ>