Szedłem sobie lasem. Stanąłem. Poczułem znajomy zapach.
- Horus!
Zza krzaka wyszedł Horus - dawny wróg Chera
- Ooo! Witaj Cher!
Warknąłem
- A skąd wiesz że ja jestem wrogi dla Ciebie teraz?
Warczałem jeszcze głośniej.
- Wojne?!
- Tak!
Rzuciłem się na Horusa. Zacząłem go gryźć.
- Ha! Mam nową, lepszą truciznę w kłach! - powiedział Horus gryząc mnie
Zemdlałem
- Ha! Ha! Ha! Już koniec! - powiedział idąc do swojej watahy
2 godziny potem:
- Cher! Cher?!
Obudziłem się. Zauważyłem Shirę i Nikę.
- Shira? Nika? Nic wam nie jest?
- Raczej tobie - powiedziała Shira
- Co mi się stało?
- Nie wiem....
- Chcę pobiec dalej!
- Nie! Masz tu tak leżeć 2 dni!
- 2 dni?! Nie! Idę stąd!
<Shira dokończ jako "Zemsta dawnego wroga - pomoc Cherowi">