Przez
cało noc tak miło mi się spało. Obudziłem się rano i nagle
zauważyłem że obok mnie leży Ariel a ja ją przytulam!
Odskoczyłem pośpiesznie. A ona zaczęła się budzić, pewnie przez
to moje odskoczenie.
-
Cześć Naxi.
-
Yyyy... cześć.
-
Wczoraj wieczorem przyszłam do ciebie, ale już spałeś i rozpętała
się burza i zasnęłam tutaj.
-
Aha. A co chciałaś?
<
Ariel dokończ >