poniedziałek, 17 czerwca 2013

Od Esmy


Szłam sobie przez las. Było dzisiaj tak pięknie! Ptaki śpiewały, słoneczko przygrzewało, wiatr rozwiewał mi futro. Wzięłam oddech i wypuściłam powietrze. Jak cudownie! Tylko była jedna wada tego dnia... Nudziłam się. Nie miałam z kim pogadać czy zwierzyć się. Postanowiłam kogoś poszukać. Pierwszego lepszego wilka po prostu zagadać poznać w końcu kogoś. Zobaczyłam jakąś wilczycę. Podbiegłam do niej wesoło.
- Hej. Nazywam się Esma, a ty? - od razu spytałam
 
< Jakaś wadera dokończy? >