sobota, 10 listopada 2012

Od Arioka

Bardzo się ucieszyłem z tego. Pobiegłem od razu na wodospad i tam ujrzałem od razu zrobiło mi się przykro. Postanowiłem do niej podejść. Była chudzona i mała. Nie była dorosła, miała około pół roku
- Zaczekaj tu na mnie wezmę coś do jedzenia
- Dobrze , poczekam na ciebie
Od razu pognałem do Bejli by wszystko jej opowiedzieć. Ona zrozumiała i wzięła zdobycz, Którą upolowała przed chwilą. Podaliśmy ją małej i od tej chwili codziennie tam chodziłem ją odwiedzać. Wiedziałem, że dobra zrobiłem pomagając małej i wychudzonej wilczycy.