Pewnego
dnia szłam sobie przez las, byłam zamyślona. Śniła mi się mój
dawna przyjaciółka z dzieciństwa. Nagle na coś wpadłam, to była
jakaś wilczyca. Doskoczyłam szybko i zawarczałam a ona zrobiła to
samo. Gdy się jej przyjrzałam stanęłam jak wryta
-
N...n...n Nika?
-
B...b...b Bejla? - powiedziałyśmy jednocześnie
-
To naprawdę ty? Byłam pewna że tylko ja przeżyłam!
-
Ja też. Ale czy ty to naprawdę, naprawdę ty? Córka Pary Delta
Nika?
-
A ty to naprawdę ty czyli córka Pary Alfa Bejla?
-
Tak, tak nie mogę uwierzyć że to naprawdę ty! A tak właściwie
co się z tobą działo?
-
Przez cały czas szukałam watahy do której mogła bym się dołączyć
i właściwie dalej to robię.
-
Naprawdę? Bo wiesz ja założyłam własną watahę bo uznałam że
to moje przeznaczenie.
-
A czy mogła bym dołączyć się do twojej watahy?
-
Oczywiście! Właśnie miałam ci to zaproponować.
-
Bardzo, bardzo ci dziękuje!
-
To teraz znajdę ci jakąś jaskinie.
Imię:
Nika
Wiek: 2 lata
Płeć: samica
Stanowisko: Tropicielka
Moce: Niewidzialność
Charakter: Miła, mądra, sprytna, spokojna
Partner: Szuka
Rodzina: Zginęła
Opiekun: lalusia5
Wiek: 2 lata
Płeć: samica
Stanowisko: Tropicielka
Moce: Niewidzialność
Charakter: Miła, mądra, sprytna, spokojna
Partner: Szuka
Rodzina: Zginęła
Opiekun: lalusia5
<
Nika dokończ >